Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04.09.2018, 08:04   #48
madafakinges
 
madafakinges's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Nowy Sącz
Posty: 5,857
Motocykl: crf1000a
Przebieg: 2
madafakinges jest na dystyngowanej drodze
Online: 10 miesiące 2 tygodni 5 godz 29 min 33 s
Domyślnie

Wtrące się bo byłem częścią pierwszych dwóch dni tego wyjazdu.
Dzień 1.
Słowacja super traski, przejazd pod tatrami bardzo widokowy, jednak bywam tam regularnie, więc słowackie winkle potraktowałem jako tranzyt.
Ustalając trasę przez Czechy nie spodziewałęm się fajerwerków, jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się że Czechy były najfajniejszą asfaltową trasą tego wyjazdu. Asflalt super przyczepny, drogi wyprofilowane, ruch zerowy, nawet na kostkach wybawiłem się jak na torze.
IMG_20180813_143434_HDR.jpg

IMG_20180813_143442_HDR.jpg
Przednią kostkę zamknąłem prakycznie od razu, tyłu niestety zamknąć mi się nie udało bo agresywniejszy srorpion ograniczał złożenie.
Czesi przed przejścami dla pieszych i na bardziej niebezpiecznych zakrętach leją czerwony asfalt. Pierwszy raz jak wpołowie zakrętu spotkałem się z taką czerwoną nawierzchnią nie wiedziałem czego się spodziewać i wpadłem w panikę okazało się, że to jest jak papier ścierny znacznie zwiększający przyczepność. W Polsce przed ostrymi zakrętami maluje się biała znaki chyba to to żeby wyeliminować motocyklistów i zmiejszyć przyczepność w Czechach wręcz przeciwnie.
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga.
madafakinges jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem