Jakby kogoś interesowało to jestem po dwutygodniowym użytkowaniu zestawu solarnego jak wyżej pisałem i nie musiałem się ani razu podpinać pod sieć. Podpięta lodówka kompresorowa, wieczorem grzanie wody w Trumie na prysznic dla dwóch osób, oświetlenie wnętrza. Codzienna zmiana lokalizacji i nie zwracałem uwagi jak staje (czasami był cień).
Reaktor jądrowy na pace nie był podłączony do sieci