Szanowni forumowicze, bardzo dziękuje za odzew i pomocną dłoń! Nigdy nie brakowało tu ludzi z dobrym sercem! Kolega poszkodowany (leży jeszcze w Bośni w szpitalu) zorganizował pomoc drogową do Krakowa a to już "rzut beretem" do Gdańska. Jeszcze raz Pięknie Dziękuje i pozdrawiam!!!
|