Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03.08.2018, 15:19   #33
jochen
Kierowca bombowca
 
jochen's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 2,557
Motocykl: RD07a
jochen jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 14 godz 10 min 8 s
Domyślnie

Epilog

Dobre historie nie kończą się z chwilą postawienia ostatniej kropki, lecz żyją dalej. Nie wiem, czy to była dobra historia, nie mnie to oceniać. Jednak z pewnością nie zakończyła się ona w momencie gdy zaparkowałem w garażu.
Na początku trochę miejsca poświęciłem sprzeczkom i niesnaskom wśród M&Msów.
Mauro z Mrówką byli bliscy powiedzenia sobie hasta la vista! i rozjechania w przeciwne strony w akompaniamencie trzaskających drzwi busa. Na szczęście tak się nie stało i wiatr im wywiał bezsensowne pomysły z głów.
Z Rumunii dostałem parę fotek zadowolonej z siebie pary, potem informację, że szczęśliwie wrócili do domów. A niedługo potem…. Dowód na to, że sierpniowa sprzeczka to był tylko malutki, nieistotny pryszcz..


Ring.jpg
Pierścień władzy..


palec.jpg
Władca, a raczej władczyni pierścienia...


A zatem kiedyś w czasoprzestrzeni zapewne czeka nas afrykańskie weselisko. I to będzie prawdziwy finał tej opowiastki.

No i to by było na tyle.
__________________
AT RD07A, '98, HRC
jochen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem