jak ostatnio leciałem przez RUS (dwa lata temu), to zaliczyłem trochę sklepów motoryzacyjnych.
Wybór fantów do ruskich wynalazków przeogromny. Od kompletnych silników po gumkę do majtek.
Może to czas, by przestać rzeźbić w gównie, tylko zacząć w nim rzeźbić po całości