Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29.11.2019, 08:43   #32
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 10,790
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 6 miesiące 1 godz 27 min 5 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Adagiio Zobacz post
Pytam poważnie i bez szydery. Rozumiem że każdy obiera cel i to nie podlega dyskusji, ale czy warto pałować tyle dni po kilkaset km dziennie, żeby utopić moto w jakimś bajorze? Czy to miejsce ma jakieś szczególne znaczenie dla Ciebie żeby tam chcieć dojechać ?
To nie jest dla mnie szczególne miejsce ani też wcale nie jest celem. Celem wyprawy są góry Ałtaju od strony rosyjskiej a nie Diatłow. Przełęcz mamy po prostu po drodze a na każdej wyprawie staramy się postawić przed sobą jakieś dodatkowe wyzwanie terenowe tak aby jego osiągnięcie dawało nam radość i satysfakcję co pozostanie w pamięci na zawsze. Po 3500 km dojazdu miło będzie zapuścić się w teren na parę dni a potem pogonić w dalszą podróż kolejne 2000 na Ałtaj. Nie znoszę dymać ciurkiem 5-6 tysi.
Wiem, że upodlić się w błocie mogę koło domu w Bałtowie lub wręcz za płotem bo mam takie tereny. W życiu piękne są tylko chwile a cóż może być piękniejszego niż realizacja trudnego planu w chooyowych warunkach? Mamy do zrobienia ok 250 km wśród dzikiej przyrody w dobrym towarzystwie.
Droga jest, ludzie tam jeżdżą, plan się urodził w głowie i został zaakceptowany przez uczestników to czemu mamy nie spróbować? Uda się to dobrze a jak się nie uda to też sobie oka nie wyjmę. A że jest trochę wody i błota to trudno. Wpływu na to nie mamy. Czym bowiem różni się plan Diatłow od planu Stany czy Bałkany? Jeden lubi sucho, ciepło i po szuterku, drugi mokro, zimno i błotniście a trzeci mix wszystkiego. Dla mnie pomysł jak każdy inny. Po co jechać na Magadan? Przeca tam nic nie ma. Bo można i da się. Tyle, większej głębi w tym nie ma.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem