Cytata z FB:
Już niebawem wybieramy się w kolejną motocyklową podróż: tym razem będzie to Wietnam! Lecimy do Hanoi i tam właśnie rozpoczynamy naszą wietnamską przygodę. Spędzimy 2 tygodnie w najpiękniejszych prowincjach Wietnamu Północnego: niezliczone ilości malowniczych tarasów ryżowych, uprawnych pól herbaty czy pieprzu, kręte drogi u podnóża górskiego pasma Hoang Lien Son - w którym to znajduje się najwyższy szczyt Wietnamu Phan Xi Păng (3143 m.n.p.m.) oraz ekstremalna północna pętla Ha Giang, która jest najbardziej wysuniętą na północ prowincją Wietnamu. Ostatnia brama, za którą kryje się prawdziwa i autentyczna przygoda w Wietnamie, pełna mistycznych i tajemniczych krajobrazów.
W listopadzie tam byłem. Nie wiem do końca jaka jest idea wyjazdu, czy "nakręcacie" przygodę, czy naprawdę na to liczycie
Na Phan Xi Păng jeździ wyciąg, tarasy ryżowe to kwiecień lub wrzesień, a pętla Ha Giang to dość mocno przereklamowana atrakcja. Oczywiście jest spoko, ale kiedy się już ją przejedzie to trochę dziwią pytania lokalesów czy już byłem na extreme Ha Giang Loop
Tak wygladała moja trasa:
Zrzut ekranu 2023-01-16 o 23.54.45.png
Z fajnych rzeczy polecam
Bamboo Ferry
I te trasy:
KLIK
KLIK
KLIK
Niemniej Wietnam to ciągle kapitalny kierunek na podróżowanie
Trzymam kciuki
Zdrowia