Wszędzie jest to samo. Mondrzy na wiejskiej wymyślają cudowne ustawy a plebs w gminach siwieje w interpretacjach. W każdej gminie i powiecie jest inna interpretacja tego samego przepisu. Sporo przepychamy się z Kolegium Odwoławczym. Początkowo ich decyzje traktowaliśmy jak najlepszy wyznacznik bo uznawaliśmy, że tam pracują "mondrzejsi" ale jak w dwóch analogicznych sprawach wydali decyzje zupełnie inne to........
doszliśmy do wniosku, że "mondrych" nie ma nigdzie.
__________________
Africa jest jak kotlet schabowy. im mocniej bita tym lepiej smakuje.
rolnik-kaskader
RD 07A '96
na starym forum w szóstej linijce
|