Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23.12.2018, 20:00   #88
konrade
 
konrade's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2018
Posty: 110
Motocykl: RD07
konrade jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 1 godz 22 min 48 s
Domyślnie

Cześć, witam. Jestem tu nowy, ale pozwólcie, że dorzucę swoje 3 grosze.
Skrzyni motocyklowych nigdy nie rozbierałem, znam je tylko z teorii, natomiast w swojej karierze złożyłem trochę skrzyń kłowych do sportu samochodowego, zarówno sekwencyjnych jak i zwykłych w układzie H. Jeśli się mylę, ale wydaje mi się, że się nie mylę, skrzynia motocyklowa jest własnie skrzynią kłową, niezsynchronizowaną. W takim wypadku zmiana biegów bez rozłączania napędu (użycia sprzęgła) jest jak najbardziej możliwa i w momencie gdy umie się odpowiednio zmieniać biegi jest to dość naturalne. QS znacząco ułatwia to zadanie, natomiast to co wykonuje QS da się w teorii wykonać pracą manetki. Natomiast w żadnym wypadku prawdą nie jest, że QS odcina napęd za pośrednictwem sprzęgła. Tak samo w sekwencyjnej skrzyni wyczynowej jak i w motocyklowym Shifterze sprzęgło jest niedotykane poza ruszeniem z miejsca.
Wiadomo, stosowanie tzw. Preload'a wpływa na zużycie wodzików (logiczne, bo dociskamy je do pierscieni przesuwek) natomiast jeśli robi sięto sprawnie, szybko i zdecydowanie myślę, że nie wpłynie to aż tak bardzo na żywotność całej konstrukcji. Wszystko zależy tak naprawdę od konkretnego ridera i umiejętności zmiany biegów.
Spędziłem sezon na 1200 GS Adv z QSem fabrycznym i nie wyobrażam sobie jazdy na tym moto bez tego dodatku. Sprzęgła używalem tylko do ruszania a potem w pełnym zakresie skrzyni w góre i w dół zmieniałem bez. Natomiast słyszałem dużo opinii, że QS w 1200 działa źle, niedokładnie itp itd, natomiast w 90% były to opinie osób, które po prostu nie doczytały podstaw działania w instrukcji i nie były w stanie przestawić się z pracy na manetce, która w przypadku QSa wygląda inaczej niż w przypadku zmiany ze sprzęgłem czy nawet bez sprzęgła ale bez QSa. O problemach ze skrzynią w związku z działaniem QSa nigdy nie słyszałem.

Reasumując, każda technika jest dla ludzi i nie ma tu co demonizować i generalizować, że to jest złe a to dobre.W motorsporcie skrzynie wytrzymują tysiące zmian biegów bez sprzęgła i prędzej rozsypują się mechanicznie od zbyt dużych obciązeń na kołach niż od strony mechanizmu zmiany. No chyba, że ktoś lata na kłowej skrzyni w układzie H i zmienia biegi niezdecydowanie, wtedy faktycznie dochodzi do przedwczesnego zużycia kłów.
konrade jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem