Na przejściu Giurgiulesti - Reni było śmiesznie jak cholera... Ukraiński generał celników musiał odpalić kompjuter żeby nas jo twoja mać poliaków powpisywać i nie był z tego powodu zadowolony. Zadupie niezłe i chyba tylko lokalny ruch mołdawsko-ukraińsko-rumuński tam jest.
|