Mam dalej podobny dylemat ale już trochę mniejszy. W zeszłym roku wysiałem łąkę i teraz sytuacja jest następująca. Przy domu trawa, na zdjęciu na pierwszym planie, drugi nieregularny kształt o brązowym odcieniu to łąka, a na trzecim planie coś co miało być łąką pastwiskową. Był czas że sąsiadka miała krowę to chciałem zrobić coś dla krowy i zostało zaorane, wyrównane, póżniej strączkowe i znowu zaorane a na koniec trawa pastwiskowa. Niestety w mieszance przeważała traw która narobiła kępek i żadna krowa nie chciała tego jeść. W zeszłym roku miało być zaorane ale nie wyszło. Teraz zastanawiam się czy łąka nie wzięła by tego po pewnym czasie w swoje władanie. Trawa przy domu zaczyna mnie denerwować
|