Mam antynurki w FJ1100 (chyba nieco późniejszy model niż ten na zdjęciach, bo nie ma żeberek chłodzących). Działa. Motocykl nie nurkuje (aż tak bardzo) po naciśnięciu hamulca.
Co do zasady działania wydaje mi się, że antynurek blokuje przepływ oleju po naciśnięciu hamulca, co powoduje utwardzenie zawieszenia. Antynurek ma regulację, którą chyba ustawia się czułość systemu.
Piszę chyba... bo ostatni raz bawiłem się tym w 2010r. i później nie zmieniałem.
W FJ1200 zrezygnowano z tego. Trudno powierdzieć, czy rozwiązanie się nie przyjeło, czy to zwykłe oszczędności. Pewnie również dodatkowe trudności i koszty w serwisowaniu...
FJ1100 w pierwotnych zamierzeniach pretendowała do motocykla sportowego, natormiast FJ1200 to już wybitny turystyk - lokomotywa, która ciągnie w każdych warunkach.
Dawno temu czytałem, że w FJ1200 użyto sprężyn progresywnych, więc może to rozwiązanie uznano za bardziej uniwersalne.
Faktem jest, że antynurki zniknęły w latach '80.
|