Kolejny dzień jest mało motocyklowy - zaplanowany przejazd 2h asfaltami (trochę inaczej niż na mapie, przez góry) do Caceres w Hiszpanii. Caceres to drugie Unesco Heritage na naszej trasie, a konkretnie gotyckie stare miasto należy do największych na świecie (obok Pragi i Tallina). Jest tez świetnie zachowane.
4_mapa.jpg
Po drodze zaliczamy jeszcze spore stado sępów. Okolice Caceres to ich największe skupisko na świecie. Tak poza tym droga dość nudna - Extremadura to taki lekko pofalowany step, na którym jakiś olbrzym porozrzucał głazy.
W każdym razie Caceres jest zdecydowanie warte grzechu i pozostania tam większej części dnia i wieczoru. Jest też genialne muzeum, w którym obok normalnej nowożytnej historii, jest cała masa artefaktów z paleolitu, epoki brązu, żelaza i wczesnego średniowiecza.
Jutro wracamy do Portu i na TET!
4_Caceres_6.jpg
4_Caceres_5.jpg
4_Caceres_4.jpg
4_Caceres_3.jpg
4_Caceres_2.jpg
4_Caceres_1.jpg