@ATomek - tak mnie ostatnio naszło...
Jeździsz w tamte strony, spotykasz ludzi, Polaków, którzy serce na dłoni oddają. Żyją skromnie, bardzo nawet. Żeby nie powiedzieć biednie.
Może jakoś tym ludziom pomóc można? Ale nie jestem zwolennikiem rozdawania pieniędzy, a i pewnie sami zainteresowani czuli by się niezbyt komfortowo. Więc mój pomysł taki jest, że może chociaż jakąś odzież przekazać?
Wiem, że jeździsz motocyklem, co mocno transport ogranicza, ale...
Daj znać, podpowiedz, bo serce ściska czytając Twoje relacje.
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła
|