Cytat:
Napisał luk2asz
Mada, wszystko zależy od sytuacji. Na błocie, ziemi to możesz nie mieć nawet gmoli i plastiki wytrzymają. Ja jebnąlem na skałach i gdyby nie osłona z gmoli na skrzynie biegów to miałbym dziurę jak w cyckach w bmw. I najlepsze to, że stałem praktycznie w miejscu. Gmole całe pogiete, oparly się o skrzynie ale skrzynia cała. Gmole na bank do wymiany na mocniejsze. Niestety brzydkie.
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
|
Silnik ma Ci chronić odpowiednia płyta . Jak będziesz miał pech i wystający kamień z ziemi to Ci i tak gmole nie pomogą.
Myślisz że te heedy będą chronić, popatrz jak są u dołu przykręcone ma 10cm płaskowniku. Odsyłam do poradnika gmolaża stelażysty
http://www.ttcm.iq.pl/index.php?opti...d=73&Itemid=37
Dotatkowo górna część to długie ramię połączone płaskownikiem pod lampą... proszę was przy pierwszej glebie zrobi to większy rozpierdol niż brak gmoli.
Jak koniecznie chcesz klatkę na silnik to też outback.