Byłem rok temu, rzeczywiście trasa wzdłuż białych miast warta grzechu. Tutaj celem jest Portugalia, moje marzenie na emeryturę, dlatego przelatujemy szybko na zachód. Sewilla i tak jest po drodze, więc chociaż katedrę dla rozprostowania kości przebiegniemy.
Z okolic Malagi to mam niedosyt głównie Sierra Nevada.
|