Eee tam, to wlasciciel niewolnika bada w jakiej kondycji jest niewolnik. Kiedys, wlasciciel przychodzil po Zone niewolnika i zabieral do siebie na noc, glownie po to by sprawdzic jaki poziom posluszenstwa reprezentuje ow niewolnik i pokazac dzieciom niewolnika co to jest normalnosc. Dzisiaj pytaja o motocykle, jutro o domy (jako punkty np. strzelnicze) pojutrze zapytaja o Zony. Przeciez wszystko to to dla bezpieczenstwa niewolnika, ktore ma zapewnic mu wlasciciel ( a niewolnik sie jeszcze na to DOBROWOLNIE zgadza
)
Jesli sie rezygnuje z wolnosci w imie bezpieczenstwa, predzej czy pozniej straci sie oba.