Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01.04.2018, 11:01   #12
szynszyll
 
szynszyll's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 6,340
Motocykl: RD04
szynszyll jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 5 dni 15 godz 8 min 6 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Dzieju Zobacz post
Ależ nie neguję w pewnych sytuacjach potrzeby zastosowania pomocnika lejkowego w trudnych miejscach ale idąc drogą takich specjalistycznych butelek z podziałką za jakiś czas ktoś wymyśli urządzenie które komputerowo będzie sterować pompką która to ciśnieniowo wtłoczy olej do silnika pokazując na wyświetlaczu ilość.
Modernizując powyższe urządzenie można zastosować regulowanej długości bagnet który mając czujnik na końcu i ustawiony na odpowiednią głębokość sam wyłączy nalewanie oleju po osiągnięciu dedykowanego poziomu.
A może dlatego że nie jestem zwolennikiem gadżeciarstwa wolę prostą skuteczność.
Ale każdy ma co tam lubi i mu pasuje.
oba rozwiazania sa od dawna stosowane.

na fotce programowany dozownik a cyfrowy bagnet ma juz wiekszosc aut.

na poczatku lat 80 yamaha stosowala bardzo madry wg mnie patent: plywak elemtryczny w misce oleju. przekrecales kluczyk, zapalala sie lampka oil level i po 3 sek gasla co oznaczalo wlasciwy poziom oleju. jezeli nie gasla to poziom nalezalo uzupelnic. potem wprowadzono kontrolki cisnienia w magistrali co wg mnie jest tylko takim cynicznym zapriszeniem na pogrzeb. a rozwiazanie yamahy to byl taki... elektryczny bagnet. dodatkowo podczas jazdy z mala iloscia oleju pomigiwal na ostrych zakretach i juz bylo wiadomo ze trzeba uzupelnic olej chociaz w magistrali nadal mialo sie bezpieczne cisnienie.
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg 33097a.jpg (121.6 KB, 15 wyświetleń)
__________________
buziaki

Ostatnio edytowane przez szynszyll : 01.04.2018 o 11:12
szynszyll jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem