Co do wodoodporności to wiem ze chodzi o słup wody i zawsze można mieć pecha, faktem jest że omega nie jest zegarkiem do nurkowania, ale gdy go zakupiłem to używałem na codzień. No i dodatkowo, zegarek ma podświetlane wskazówki i tarczę w niezajebliwym starym zimnowojennym stylu. W dzisiejszej nomenklaturze nazwałbym go zegarkiem wszystkoodpornym. Co do nurkowania to kiedyś było tego sporo, ale nie motocykl nie lubi konkurencji.
W tamtym czasie wiara że 100 M oznacza 100 metrów była niezachwiana, tylko ważne było aby zakręcić dobrze koronkę.
|