Kupiłem komplet Rev'it Defender Pro GTX. W sumie pojechałem po Held-a Hakuna/Matata II bo przede mną pierwszy sezon na Afryce i turystyku w ogóle więc nie mierzę na razie dalej poza Polskę aby się obyć ze sprzętem więc nie chciałem przeinwestować w ciuch. Ale okres zimowy nie sprzyja pełnej rozmiarówce i kolorystyce w sklepach. Jestem dość szczupły, średnio wysoki (183) i nie mogłem dobrać kompletu. I tak szukając niedrogiego Held-a trafiłem na Rev'it-a. Najpierw przymierzyłem jakąś kurtkę w cenie zbliżonej do Hakuny (i okazało się, że najlepiej leży na mnie rozmiar S - wcale nie miał za krótkich rękawów czego się zwykle obawiam) ale spodnie do kompletu mieli tylko M i L, poza tym były takie 'baloniaste'. Zaproponowali domówienie rozmiaru S na za tydzień. Wychodząc na manekinie natknąłem się na ten Defender Pro i bardzo spodobały mi się spodnie. Były w rozmiarze S. Przymierzyłem, potem kurtkę i jak zobaczyłem w lustrze jak to leży to wynegocjowałem przyzwoitą zniżkę mówiąc, że kupię na miejscu i wyszedłem ze sklepu z ciuchem na wieszaku
. Byłem w nim już na testach nowej Afry 1100. Jeździłem 4 godziny w temperaturze ok 5-6 stopni po Wawie i obwodnicy. Pod spodem wyłącznie bielizna termiczna. W mieście było idealnie ciepło (wszystkie otwory pozamykane), przy prędkościach 'autostradowych' czuło się trochę chłodu - pewnie by się jakaś cieplejsza bielizna przydała. Na razie jestem bardzo zadowolony. Będę relacjonował.
Wniosek: mierzcie te ciuchy wszystkie. W życiu bym nie wpadł aby w ciemno dla siebie zamówić S a okazało się, że najlepiej pasuje. Nie lubię jeździć w 'balonach' i bez mierzenia pewnie by mi się nie udało tak dobrać. I jest dodatkowa motywacja aby nie przytyć
