Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13.09.2016, 10:02   #3
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 10,802
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 6 miesiące 16 godz 7 min 32 s
Domyślnie

Czosnek słusznie prawi. Oprócz wschodu gdzie jeszcze cokolwiek można zobaczyć - jezioro Bałchasz, okolice Almaty, kanion Szaryński i pogranicze kirgiskie to tam Panie nic nie ma. Step, pustka, gorąc, wicher hula, psy na palcach gwizdają. Drogi przejezdne ale niektóre pełne pułapek, dziury jak leje po bombach, poprzeczne wycinki asfaltu o głębokości pół koła i inne kwiatki.
Nie polecam jazdy tam nocą. Nam się zdarzyło raz i więcej bym się nie pisał.
Na twoim miejscu szybko bym przeleciał do Kirgistanu zahaczając wschodnia partię Kazachstanu i tam się pokręcił. Mnóstwo szutrówek o przyzwoitej jakości, piękne krajobrazy, mili ludzie i dobre żarcie.
Gdybys się jednak uparł na Kaz to lepszym rozwiązaniem byłoby polecieć tam w maju. W kwietniu jest rześko. Średnie temp kwietnia w dzień dla Astany to ok 10 stopni w nocy ok 0. Jak lecieliśmy w czerwcu to ranki były chłodne - ok 8 stopni a w dzień upał do 40. W maju będziesz miał koło 20 w dzień i jakieś 10 stopni w nocy więc można rzec przyjemnie.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem