Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13.05.2013, 08:51   #282
szparag
 
szparag's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 1,503
Motocykl: LC4
Przebieg: ...
szparag jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 20 godz 4 min 21 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Mech&Ścioła Zobacz post
Wytoczyłem moto z garażu, po kilku dniach postoju i miałem już ruszać. Kluczyk przekręcony, odpalam i ... nic. Po prostu nic. Kontrolki się świecą, czerwony przycisk sprawdzam w te i we wte, światła są, kierunki też, trąbka, nóżka nie jest rozłożona, zresztą motocykl na biegu jałowym, a moto milczy. Nic nie kręci. Odpaliłem na pych. Potem kilka razy gasiłem i włączałem motocykl bez żadnych problemów. O co chodzi?
Z tego co pamiętam, to dość bujnie miałeś pokombinowane z kabelkami pod siedzeniem , proponuję sprawdzić najprostszą rzecz którą są po prostu klemy, ich czystość i dokręcenie. Następnie sprawdził bym stycznik, oraz to czy dochodzi do niego prąd po naciśnięciu przycisku rozrusznika, jak dochodzi to pada stycznik, jak nie dochodzi to trzeba zacząć od rozebrania kostki przy rolgazie.

Ostatnio edytowane przez szparag : 13.05.2013 o 08:53
szparag jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem