Auto mam namierzone i będzie 3 w rodzinie a więc tylko jako "zabawka" albo narzędzie, podobnie jak moje motocykle od zawsze - to środek do szczęścia a nie szczęście samo w sobie. Podróżowanie to nie tylko przemieszczanie się - to stan umysłu a więc można wszystkim.
Mój typ będzie suvem na ramie z 4x4. Więcej nie zdradzę (i nie jest to Vitara)