Cytat:
Napisał madafakinges
Taaa przecież panowie z serwisu też muszą coś zarobić.... Jak będziesz zawoził moto na zrobienie to jedź bez plastików powiedz że były pęknięte i zgubiłeś.
|
Albo weź wanienke i nocnik z Tesco połamane i powiedz ze to boczki. I tak nic nie rozumieją.
Kiedyś mi taki jeden pijany rzeczoznawca z 30 letnim doświadczeniem bełkotal godzinę w autobusie jak koleś na motorze zostawił przy wypadku 50 metrowy ślad hamowania. Nie dał sobie baran wytłumaczyć że to nic dziwnego. Ten się uparł że jak się naciśnie tylny hamulec to się przez kierownicę przelatuje.
A tu inny dał się nabić na zrobienie połowy auta. Lekko dotknalem kogoś przodem mojego, nawet znaku nie było i miałem zdjęcia. Ten mówi że nic nie może z tym zrobić i koleś wymieniał drzwi, alarm, czujniki itd. Jak nie on to kto?