Z tych dwoch lepszy Yato. Polski chińczyk wygrywa jakością. Do dpmu jednak polecam Ketera
https://www.google.pl/search?q=kettl...ggG8kFuZVIM%3A
Lub
https://www.google.pl/search?q=kettl...v48dApe0qoM%3A
Pierwszy jest modułowy. Jest plytszy niz.Yato ale.skrzynka na kolach nie jest praktyczna. To stawias i zagladasz do narzedzi bez rozpinania. Mozna dokupic kilka modułów. Sluzy tez jako podreczny stol. Jakosc ok choc yato wydaje sie ciut lepsza. Dla mnie ma plus bo jest rozbieralny i wchodzi mi do pawlacza. Mam tez stół - nie polecam. Ale sprawdza.sie jako tuchomy duzy blat roboczy. Jakosc jednak nie adekwatna do ceny.
Stanley dla mnie to jednak za miekki. Zacina sie pod obciążeniem - nie polecam. STANLEY TYLKO w wersji z PL - ZAT chyba sie nazywa.