Dzisiaj kiedy staliśmy nad grobem, podeszła do nas starsza kobieta. Stłumionym głosem powiedziała, że uczyła Roberta i jego tatę .
....Robert był dobrym uczniem i wyjątkowym człowiekiem - zaczęła opowiadać dalej.... my staliśmy wpatrzeni w pomnik, tak jakbyśmy wiedzieli o tym od zawsze .
|