[consigliero]

Mamy pompę ciepła powietrzną, ale dom jest grzany podłogą w której płynie woda, znaczy się glikol, on przepływa przez pompę i się podgrzewa. Źródłem wytwarzającym ciepło jest przepływające powietrze. Mamy też klimatyzator którego jednostka zewnętrzna też ma pompę ciepła i potrafi on zagrzać powietrze w domu, ten dmucha powietrzem które przepływając przez wymiennik się podgrzewa. Tego ciepła zdecydowanie nie lubię bo jest skoncentrowane i trochę hałasuje. Pompa od podłogi hałasuje tylko na zewnątrz bo proces wymiany, oddawania ciepła do układu odbywa się na zewnątrz. Tak naprawdę to też grzejemy prądem ale z 1 kw prądu robi się 4 kW ciepła i to jest ten zysk. On niestety maleje i bardziej robi się zimno i przy minus 20 może być tylko 1 kW ciepła a później do akcji włączy się normalna grzałka która jest zamontowana w zasobniku. Tak z grubsza rozumiem to co mi zamontowali bo na dłuższe studiowanie tematu nie było czasu. Dziwi mnie natomiast zaczynamy kombinować jak się robi zimno, chociaż po zastanowieniu mam podobnie, okna na ostatnią chwilę, ładowanie na Szewskiej auta dopiero zamówione a czasu było sporo