Cytat:
Napisał myku
Dalej nie rozumiem tego schematu myslowego.Sa ludzie,ktorzy duzo zarabiaja.Dlaczego mieliby kupowac stare zechy,lub motocykle tanie,skoro stac ich na drozsze i nowsze.Ze jezdza mniej niz inni,no coz?Widocznie maja duzo pracy lub rodzina nie pozwala.Moze jakies inne jeszcze hobby.Bardzo duzo ludzi kupuje nowe KTMy,BMW czy inne drogie motocykle.Czy to stawia ich w kategorii zjebow?....
|
Myślę poprostu że to takie starotypowe podejście że jak ich stać to nowobogackie wieśniaki - ale zaróno na nowym GS 1200 może się trafić fajny gość - jak i na ekstra wyremontowanym R75 czy Junaku możesz spotkać buca jakich mało - generalnie słabe jest ocenianie ludzi przez pryzmat tego co mają - a to że dłubanie w motoru sprawia frajdę niektórym to fajna sprawa i daje satysfakcję.
Tak jeszcze się zastanawiam - może chodzi o to że "wydaje nam się" że jest to nie fear że często Ci goście naszym zdaniem po prostu udają motocyklistów.
ps. tak jeszcze dodam że tego typu rozmowy toczą się też w innych środowiskach i dokładnie o to samo chodzi, że goście jeżdżą np furami 4x4 obwieszonymi sprzętem jak z rajdu - po dreptakach itd - ale trzeba robić swoje i to co sprawia frajdę a nie oglądać się na innych.