Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27.08.2018, 11:18   #7
Mhv
Michał
 
Mhv's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Siedlce-Warszawa
Posty: 2,142
Motocykl: RD07a
Przebieg: do neg.
Mhv jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 5 dni 23 godz 9 min 51 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał teddy-boy Zobacz post
Mam juz drugiego rogala, material cordura.
Material jest gruby, od wewnatrz podgumowany, suwak jest duzy gruby i porzadny. Tutaj nie mam zadnych zastrzezen.
Na zewnatrz sa dwie kieszenie materialowe, niestety sa lichej jakosci i sie zwyczajnie rwą.
Mocowanie to sa uszy metalowe, zaginane, nie lutowane czy tam spawane przez co mialem nie raz juz tak ze wylazi mi to z materialu. Upierdliwe.
Wodoodpornosc jest naprawde niezla. Jezdzilem juz z tym rogalem cale dnie w umiarkowanym deszczu, jak i motocykl stal z zaladowanym rogalem na ulewie. Potrafi popuscic wode przez suwak, czasami sie materialowa zakladka zle ulozy, odsloni suwak, i w miejscu spotkania sie dwoch suwakow tez jest dziurka. Tamtedy potrafi nakapac do srodka. Ja graty woze w workach wodoodpornych.
Zastrzezenia mam do nastepujacych kwestii:
- mocowanie - metalowe uszka sa troche za slabe. Metalowe sprzaczki potrafia sie wygiac i wylezc z mocowania, ucho potrafi sie naderwac. Na samym rogalu tez troche doskwiera brak wiekszej ilosci punktow mocowan, przez co trzeba kombinowac by tam cos doczepic.
- kieszenie zewnatrzne sa naprawde delikatne, wlozenie tam czegos innego poza butelka wody powoduje ze po jakims czasie jazdy material sie rwie bardzo latwo. Probowalem to szyc jakos prowizorycznie ale to ratuje sytuacje na chwile.
Mam drugi rogal, bo pierwszy oddalem na reklamacje gdyc po kilku wyjazdach material glowny zwyczajnie sie przetarl w miejscu zalamania od dolu (rogal zaladowany na motocykl, wygiety w naturalny sposob ma po prostu fałdy, nigdy nie bedzie gladki wszedzie)
Teraz mam drugi i juz mam porwana cala jedna kieszen, metalowe uszy wylaza i sie rozginaja, dziura tez juz jest ale 100% z mojej winy - nie licze.
Oba rogale uzywane zgodnie z przeznaczeniem, troche mnie martwi ze dosc szybko ten rogal niszczeje. W zeszlym roku piersza sztuka byla ze mna na kilku rajdach, dluzszym wyjezdzie do Rumuni i wiekszej ilosci krotkich wyjazdow.
Druga sztuka poza krotkimi wypadami byla w tym roku na dluzszym wypadzie na Podlasiu, TET polska, litwa, Lotwa.
Podsumowujac - nie jest to rogal zly, za te cene jest naprawde spoko. Denerwuje lichej jakosci montaz ktory nie utrzymuje na dluzsza mete calosci w kupie, brak wiekszej ilosci mocowan na zewnatrz no i boczne kieszenie to tandeta. Mam wrazenie ze ktos kto bedzie jezdzil bardziej agresywnie i hardkorowo szybko go zgruzuje.
Ja z tego powodu odpuszcze juz 3 sztuke i zima poszukam albo rogala z konkurencji (a malyszek cene ma dobra i tutaj plus) albo toreb mocowanych z boku do stelaza.
Na wrzesniowy zlot pewnie przyjade z moim malyszkiem to mozna ogladac na zywo
A co wkładasz do tych kieszeni że się rwa, skoro butelkę wody trzymają? - pytam z ciekawości.
Mam sam takiego ale dopiero jeden wyjazd za mną, mocowanie jak mówisz na trytki i jest git. Mi niczego nie brakuje - przynajmniej na razie, ale sądzę że do super hardkoru lepsze są sakwy (niestety nie mam stelaża) ale w bardzo ostrym terenie nie jeżdżę. Uszy metalowe u mnie ok.

Ostatnio edytowane przez Mhv : 27.08.2018 o 12:39
Mhv jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem