Cytat:
Napisał puszek
Magnus mam konkretne pytanie co do biegow na których wykrecasz te uslizgi...Czy ma to duze znaczenie ..i kiedy jaki zapiac..od jakiego sieuczyc? Sniegi ida to będzie łatwiej cwiczyc...
|
Uslizgi najlatwiej robic na 1, ale i najczulej wtedy z gazem. Zalezy jakie podloze jak zima, lub mokra trawa to i na 2 bez problemu. Generalnie wchodzac redukujesz bieg>blokujesz tylne kolo hamulcem i lekko zarzucasz tyłem (jak poslizgacie sie gazem i hamulcem to wyczujecie ten moment) i wtedy puszczasz hamulec i dodajesz na tyle duzo gazu zeby kolo szło lekkim slizgiem- wot i cala filozofia
Co do jazdy w piachu to tak jak pisal Podosek nie mozna zpanikować.
Ale sa dwie granice: jedna dolna czyli jedzie sie za wolno i zaczyna rzucac motongiem, wtedy lekkie dodanie gazu prostuje sytuacje.
Zwolnienie zwieksza zarzucanie i konczy sie zazwyczaj gleba. Chyba ze hamowanie bedzie gwałtowne to luzik.
Druga granica to za szybko i tez zaczyna rzucac wtedy leciutenienienkie ujecie tez prostuje dlatego najlepiej jechac tak, aby miec zapas mocy (czyli raczej blizej tej dolnej granicy) gdy np wypadnie sie z koleiny i wjedzie sie w grzaski piach wtedy ta rezerwa, ktora sobie zostawimy uchroni nas przed gleba, bo zawsze mozemy dodac gazu.
Generalnie, w piachu dzida i bedzie dobrze
A i zapomnialem nie na jedynce tylko od razu start na dwójce i duzy gaz.
Nie wiem jak to sie ma do techniki jazdy, ale w praktyce na oponach szosowo terenowych typu mitas e07, czy heidenau k60 sie sprawdza.
Cytat:
Napisał wolly
no to proszę o poradę jak przeskoczyć rów lub powalone drzewo w poprzek drogi , lub jak samodzielnie wyciągnąć z błotnej szykany te drobne 200kg
|
Wolly jak masz drzewo w poprzek to objezdzasz je z lewej, badz prawej na dowolnym biegu, chyba ze to 3 roczna brzózka to hamujesz tylnym hamulcem i na jedynce delikatnie przejezdzasz pień. A jak masz rów to szukasz mostka bo to najłatwiejsza technika trzodowania w terenie
Cytat:
Napisał wolly
nie widzę przyjemności z walką z klocem w terenie(masochizm może to ktoś lubi)
|
Walke z klocem to my załatwiamy w klozecie.
A poza tym to jest temat o tym jak jezdzic Africa w terenie, a nie lekkim enduro bo na takim kazdy głubi potrafi.