To zależne jest od WK czy tam powiatu. W dużym Fiacie wbijałem 2 litry i jako, że jestem w powiecie Buskim, potrzebowałem w miarę zwykły przegląd, czyli dodatkowo tylko notkę o zmienionym silniku, z jakiego auta - dokładną pojemność, moc w KW, czy doładowany i czy zamontowany w oryginalnych mocowaniach "do tego przewidzianych".
W innych powiatach trzeba robić zdjęcia - przód, tył pojazdu, zdjęcie silnika od góry i od dołu. Wtedy się to nazywa przegląd rozszerzony. W innych znowuż wołają zaświadczenie rzeczoznawcy, co jest bzdurą. No, chyba że się tuning zrobi o jakieś 300KM więcej.
Jak to w moto wygląda nie wiem i okazję o to zapytać będę miał dopiero gdzieś w kwietniu jak będę gonił do Polski zrobić ogółem przegląd.