Popieram matjasa co do żarcia. Jeśli nie będzie obsługi kuchni, zróbmy własny wikt. W zeszłym roku i tak z tymi paniami z kuchni ciągle tylko jakieś afery wynikały. To już nie to co te kochane panie z hortexowym makijażem z Białej, które troszczyły się o każdej porze o każde zagubione, głodne lub spragnione kaczątko