Mada z tym uważaniem ma rację tylko obawiam się że 90% DIDów na naszym rynku pochodzi z Chin. Porównuję przebieg Dida z przed 10 -12 lat (mocno dłubnięty Bandit 1200 I gen + siano we łbie, gumy po mieście ,zakopywanie na zlotach po wahacz- ok 30tyś km) a 3 lata temu (gsx1400 - dynamiczna ale rozsądna jazda turystyczna, sporadyczne ostre starty -7 tyś km, grubo za połową regulacji, prawie koniec) optymizmem nie napawa.A i nie był to łańcuch z allegro tylko z dużej sieci sklepów na paragon.
|