Degustacje nie są jakieś tragicznie drogie.
Kielon wypity kulturalnie w ogródku bądź klimatycznej piwniczce chyba ok. 5 zł Przy cenie PETA za 20-30 zł to drożyzna:-))))
Z butli można ciągnąc w parku i też jest kultura.Uważam ,że jeden dzień czy dwa dni na bachanalia zupełnie wystarczą do tego gulasz i jest ok.
Co do okolicy to zerknijcie, że jest tam ten Nemzeti Park w którym kiedyś jeździliśmy z Bajraszem na jakimś zlocie AT u Madziarów.
Mogę się mylić ,ale w tych górach bukowych wjeżdżaliśmy na jakiś szczyt.
Co do degustacji mistrza, no cóż nie pamiętam gdzie znajduje się miejscówka, ale Sławek może namierzy na google bo był chyba w lepszej formie tego wieczoru.(blisko Tulipan Camping na którym spaliśmy)
Mistrz chyba zaserwował nam też coś mocniejszego:-)
__________________
Agent 0,7
|