Cytat:
Napisał wasilczuk
Panie Ziarko. Ja nie będę się z Panem przepychał i nie interesuje mnie Pańska logika. To nie wydział filozofii. Mówię o obowiązujących przepisach. .
|
Maść na ból dupy se kup. Jeśli teren nie jest zalewowy, a to nie zawsze jest takie oczywiste (mimo że woda przelewa się przez działkę) , to nie będą potrzebować pozwolenia wodnoprawnego.
Na niektórych mapach, nie objęto terenem zalewowym istniejących budynków i dróg dojazdowych do nich. Z jakich względów? To już pytanie nie do mnie.
Nie mamy nawet konkretów, mapy, jak faktycznie wygląda teren. Natomiast, jeśli szczegóły znasz, to można je ujawnić by uzasadnić swoje stanowisko. W przeciwnym razie, tylko ból dupy widzę.