Cytat:
Napisał Ziarko
przebudowa drogi dlaczego miałaby naruszać prawo wodne? Nie dotyczy przecież cieku. TO że ciek, czasem wpływa na drogę, to sprawa cieku a nie właściciela drogi. Chyba że ciek przejmie drogę. Ale to już na inną opowiastkę i to możliwą przyszłość, bo dziś nie ma związku.
Co prawda przebudowa wymaga pozwoleń. Ale to się da załatwić.
Co do spraw papierkowych - dlatego czasem całość dokumentacji warto zlecić specjalistom, co znają się na robocie papierkowej... tak samo jak kopanie fundamentów pod dom zleca się koparkowemu a nie kopie samemu szpadlem. Wówczas człowiek się nie zniechęca pochopnie.
|
Choćby dla tego, ze roboty będą prowadzone w terenach zalewowych, a na prowadzenie takich prac trzeba mieć decyzję zwalniającą dyrektora RZGW i pozwolenie wodnoprawne. Generalnie nadsypanie podniesienie terenu przyległego do brzegu będzie miało wpływ na tereny znajdujące się na drugiej stronie stronie rzeki. Grobla, wał jest urzadzeniem wodnym/regulacyjnym i na takie coś też trzeba mieć pozwolenie wodnoprawne, to tak z grubsza jeżeli chodzi o prawo wodne. Ale jak ktoś wyżej napisał na wszystko można przymknąć oko, gorszą sprawą jest fakt, że to jest rezerwat ( o ile mi się coś nie pomieszało) , tu trzeba być ostrożnym, gdyż zieloni mogą narobić konkretnego bydła ( w zależności jacy są aktywni na danym terenie) , z nimi raczej ciężko o merytoryczną rozmowę.