I tak mamy mało lasów (a przecież mamy dużo w porównaniu z zachodem)..... no więc mamy mało lasu i baaaaardzo dużo chętnych do odwiedzenia tegoż..... Odwiedziny te są zazwyczaj wpierniczaniem się w niego z butami.... Piszecie, że leśnicy też ryją, tną itp... ale który z Was ryjąc jakąs ścieżkę i łamiąc przy tym młodnik wrócił tydzień potem nie po to aby dalej ryc ale po to aby posadzić kilka małych sadzonek sosny lub świerka? Ja myślę, że jak by się wszystkim dało możliwość wjazdu tylko tu i tu.... to w myśl zasady "daj palec a ja wezmę całą rękę" było by już po lasach.....
|