Dokładnie. Felg nie maluje sie proszkowo tylko anoduje. Szprychy też sa galwanizowane. I to nie jest fanaberia. W XTZ660 i XR650 rozplatałem, oddawałem do anodowania obręcze i chrom na szprychy. Bo taki jestem bohater? Nie. Dlatego bo widzę co potrafi sie dziać pod lakierem a nawet starą anodą. No i jeżdżę jak jeżdżę, skutkiem czego czasem trzeba wycentrować
Tu przykładowa focia 25 letniego DID'a -co ciekawego możemy znaleźć pod anodą. Pod lakierkiem jeszcze cudniej by było- tylko wtedy sie o tym nie dowiemy.
To akurat moto klienta. Ale jakbym widział malowane koła w starym enduraku to na pewno bym takiego chciał kupić.