Zimny
możesz wyprać to nawet i w szampanie francuskim tylko po co.
Nikiwax czy Grangers to jest to samo co Domol Sport tylko te dwa pierwsze mają pięknie rozbudowany marketing. Przecież opychając kapotę za kilka koła można wcisnąć klientowi jedyny cudowny środek do prania.
Płatki mydlane jak najbardziej nadają się do prania membran tylko konia z rzędem temu, kto wie ile ich dozować. Ale mówimy o płatkach mydlanych a nie o wiórach ze struganego mydła Dove czy Luksja.
Od lat piorę w Domolu membrany z Gore, kurtki z Windstoperem i nic się nie zapycha. Ma wyraźnie napisane na opakowaniu, że zachowuje właściwości membrany.
Kiedyś prałem w Grangersie ale poza ceną nie widzę różnicy.
Program w pralce najlepiej outdoor a jak nie ma to pranie delikatne czy jak mu tam. I wyłączyć wirowanie.
Nowa kurtka powinna być zaimpregnowana w serii. Możesz sobie popsikać ale to da Ci tyle, że woda się będzie na tym perlić i nie będzie szybko wsiąkać. Jak mały deszczyk to pęd powietrza Ci i tak zdmuchnie te krople a jak duża ulewa to żaden szuwaks od impregnacji nie pomoże.
|