Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28.02.2024, 10:29   #2
siwy
 
siwy's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok
Posty: 5,477
Motocykl: NAT, EXC 450, K-750
siwy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 4 dni 11 godz 20 min 15 s
Domyślnie

Plastiki się będą rysować. Albo się z tym pogodzisz albo pooklejaj foliami. U mnie porysował się zbiornik od ortez i jazdy na stojąco. Zainwestowałam w gumowe nakładki przyklejane na zbiornik, dedykowane do NAT. Warto zainwestować w metalowe handbary, jakieś podstawowe gmole i płytę pod silnik. Szybciej będą się kończyć uszczelniacze przedniego zawieszenia. Warto je czyścić na koniec dnia i nie zostawiać zaschniętego błota. Łożyska w kołach też szybciej się będą kończyć po jeździe przez mokre. Po prostu zmieniasz jak trzeba i kontrolujesz. Ja pakuję w środek łożyska do pełna smaru, może trochę wydłuży żywot, na pewnie nie zaszkodzi. Simeringi oczywiście za każdym razem nowe przy zmianie łożysk.
Filtry powietrza oczywiście nie wg interwałów Hondy tylko dużo częściej. Myślę że max 10 tyś km, na pewno nie 24.
Ja u siebie podniosłem przedni błotnik o kilka cm na blaszkach. Nie zaklei tak łatwo błotem.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły.
siwy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem