Mam podgrzewacz Aristona od 8 lat i na serwisie się dowiedziałem, że to ewenement, bo zwykle po 5-6 latach się przepalają... Teraz wierzyć, nie wierzyć? Działa póki co i 0 problemów.
Ale chyba najlepiej skonsultować decyzję z niezależnym serwisantem.
Myślę, że duże znaczenie ma też jakość wody, więc niezależnie od wyboru podgrzewacza skupiłbym się na uzdatnieniu i filtracji zładu.
|