To dobry pomysł z tą zmianą, czort wie co tam było wlane - ale przy -17 nie zamarzło w wyrównawczym więc chyba nie jest to woda.
Swoją drogą jak już uporządkuję panterę to zapostuje jakieś fotki żeby ustalić czyj to był motocykl zanim do mnie trafil - ciekaw jestem czego się o nim dowiem.
Wychodzi na to że dobrze, że zapytałem. Do mechaników mam baardzo ograniczone zaufanie od pierwszej wizyty po kupnie motocykla. Wpadłem do pewnego serwisu w Warszawie i poprosiłem o generalny przegląd. Powiedziano mi "Nie no co Pan, na pewno? Przecież Pan dopiero kupił ten motocykl, jeszcze się okaże że coś jest zepsute i będzie Panu przykro."
Pokiwałem głową i uciekłem ile fabryka dała.
|