Może w końcu dostaniemy kredyt. W zasadzie to zapłaciłem już ze środków własnych 270 klocków a miało być na motocykl, a kredyt wnioskowany na 250 i wczoraj pani sprawdzała budowę, musiałem powiesić tablicę. Moja mama już się szykuje na zimowanie na wsi a ja nie bardzo wiem czy to będzie możliwe, dom mają przywieźć 22 października, trochę martwi mnie pogoda i stan drogi dojazdowej. W zasadzie po przejeździe 2 gruszek z betonem jeden przepust w drodze trochę się zapadł a asfalt przy domu jest pokruszony, nie wiem jak sobie poradzi ten tir . W dalszym ciągu nikt nie chce pieniędzy za wykonanie oczyszczalni ścieków. Jest też reakcja z WFOŚiGW w Kielcach wniosek przyjęty i oczekuje na opinię, znaczy się jest nieźle. Nasz staruszek znalazł sobie fajne miejsce do leżenia, pasuje mu piach przy fundamencie, kot sobie też upodobał to miejsce. W dalszym ciągu mam chaos jeżeli chodzi o planowane prace. Poszukuję też dostawcy deski np barlineckiej do sypialni i gresów albo jakiejś ceramiki na resztę podłóg. Muszę też wymyślić jakąś bramę z kawałkiem płotu od frontu, gdzieś muszę postawić skrzynkę z prądem.
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
|