Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30.03.2008, 16:46   #1
dery
 
dery's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 607
Motocykl: KTM
Galeria: Zdjęcia
dery jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 23 godz 7 s
Domyślnie byla gleba. co dalej?

jak sie nie przewrocisz, to sie nie nauczysz.
naogladalem sie waszych filmikow i zdjec, a jeszcze krakusy sie w krzaki umawiali - to i ja sobie chcialem poza asfalt wyskoczyc.

skonczylo sie mala gleba bez gmoli, opis szkod: lekko zgieta lewa chlodnica, lekko wygiete mocowanie tejze, pekniete jedno mocowanie lewej owiewki do czachy, czacha w tymze miejscu rowniez, zgiete dolne mocowanie lewej owiewki do baku, rysy na plastikach i oslonie silnika.



nie wiem co ja sobie myslalem, chyba ze sie nie wywroce nigdy? w koncu na tych wszystkich wrzutach, tubach i innych zawsze sie wszystko dobrze konczy..

pytania:
1. czy robic cos z ta chlodnica? a w zasadzie z mocowaniem. troche mi ona teraz krzywo lezy, wygina taki plastik co z przodu ochrania przed kamieniami. moze by tak zdjac chlodnice i to mocowanie naprostowac? da rade? wyciekow nie zaobserwowalem. jeszcze.

2. czy mogla by powstac sonda w sprawie gmoli? no teraz to juz wiem ze bez nich sie nie obejdzie, na starym forum bylo kilka watkow, niestety nie doszukalem sie zadnej konkluzji..

3. czy mozecie usunac wszystkie swietne filmiki z tego forum, razem z super zdjeciami bo jak mi smutek przejdzie to mnie znow podkusi i tam wroce, a szkoda motocykla.

pozdroowka!
/gupi_dery/
dery jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem