Ja mam zdjęcie, ale nie będziemy wstawiać zdjęcia chłopaka jak z krzyża zdjętego
Grunt, że i ja dostałem tego SMSa mniej więcej gdy przekraczałem granicę. Więc już na luzie wymieniłem kasę, pojeździłem po BRZEŚCIU (chemiku) żeby zobaczyć trochę miasto a za miastem zakupiłem wieczorny pakiet przetrwania.
Uderzył mnie straszny porządek w mieście i poza. W mieście ruch mały, ulice wysprzątane tak, że aż wygląda to nienaturalnie. Kobiety piękne, wszystkie puszczają do mnie oko i zapraszają na noc do siebie. Wiem, to te buty tak na nie działają! A może absolutny brak innych motocykli, przez co wyglądam jak jakiś superhero, nadczłowiek, samiec alfa, i każda z nich natychmiast chce mi urodzić pakiet małych superbohaterów? Mimo że jedna lepsza od drugiej, muszę odmówić, bo jadę do reszty murzyniątek. Myślę, jakie oni musieli robić wrażenie, gdy tak jechali przez miasto w 11 maszyn, skoro ja zwracam uwagę absolutnie każdego, to ich pewnie pokazali w głównym wydaniu wiadomości.
Na miejscu wielka radość że wszyscy w komplecie. Drą się, że buty trzeba zdejmować przed wejściem do izby. Ale nie, nie do mnie tak, do mnie tak nie. Ja swoich już nie zdejmuje
Adresy na domach podobają się dla mnie bardzo.