Cytat:
Napisał SikorP
Te dwie rzeczy razem powodują, że komfort na dłuższych odcinkach jest słaby (a jeździłem na raz nawet 450 km).
|
no właśnie -
nawet 450km. Moje potrzeby są takie, żeby trzasnąć bez problemu 600 a jak trzeba to i tysiąc. Nawet na Rd07 z młodym w tym roku trzasnęliśmy bez większych kłopotów 750 i to ze dwa razy.
Inny profil użycia, to 200 tam, poupalać parę godzin i 200 wrócić (ostatnio tak zaliczyłem Podlaski).
Teraz przerzut motocykla do Livorno też planuję na 2x800 albo i 2x900 km. Podejrzewam, że taką huską to może być jednak wyzwanie.