Dokładnie tak robiłem
Pełną głębię matu było widać tylko po malowaniu.
Po zastosowaniu komarowego sadła czy innych czarów było nieco lepiej niż jak tylko po myciu ale dopiero ponowne malowanie uwidaczniało jak bardzo i szybko ten lakier się starzeje.
Częste malowanie miało jeszcze jedną zaletę - auto było używane w szerokopojętych wiejskich występach kaskaderskich, które aby zmiękczyć kolana lokalnych dziewic podciągałem pod amatorski motorsport, więc lakier stawał się z czasem istotnym elementem konstrukcyjnym mojego wehikułu.
__________________
www.kolejnydzienmija.pl
2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym
2015: Veni Vidi Wypici
2016: Muflon na latającym gobelinie
2017: Garbaty Jednorożec
2018: Czarny Jaszczomp
2019: Rodzina 50ccm plus
2020: Żółwik Tuptuś
2021: Chiński Syndrom
2022: Nie lubię zapierdalać
2023: Statek bezpieczny jest w porcie,
ale nie od tego są statki
2024: Uwaga bo ja fruwam