Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17.10.2023, 13:31   #129
elizabeth
 
elizabeth's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Hajnówka
Posty: 10
Motocykl: nie mam AT jeszcze
elizabeth jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 18 godz 55 min 44 s
Domyślnie 😄

A ja dziękuje, że mogłam z Wami być, jesteście najlepsi! 😀
Ps. Stary w upojeniu alkoholowym obiecał mi kupić motocykl. 😜


Cytat:
Napisał sluza Zobacz post
To ja ku pamięci, ponazywam tych organizatorów.

Ptokowi dziękujemy za miejscówkę (esencja Podlasia), gastronomię wysokiej jakości, przywiezienie i odwiezienie gratów, i dowiezienie dla Śluzy paliwa, bo mu się skończyło, gdy wracał do domu. Za najwyższy poziom zaangażowania, czapki z głów

Żwirek i Eliza - za organizację kapel

Redrobowi za kiszki, kaszanki, koszulki i nalepki, i ogólnie, że był miły i uczynny dla wszystkich.

Siwy ogarnął logistycznie wyprzedaż koszulek, zadbał o oprawę muzyczną i świetlną i świecił dobrym przykładem

Seba przywiózł gigantyczne wiadro śledzi z cebulą i olbrzymią konsolę didżejską z głośnikami.

Stachura zapewnił pieczonego guźca

Ferdek zorganizował trasę z atrakcjami, wg mnie fantastycznie to się sprawdziło i miało to sens. Kawał dobrej roboty. Dodatkowo dziękuję za sprawną akcję ogarnięcia z Kubasem ofiary wypadku z połamanym obojczykiem.

Eeeech,... Łysy zadbał o ochronę p.poż. Jak wyszło, tak wyszło, ale przecież nic się nie spaliło

Ja zorganizowałem trasę jaką zorganizowałem.

Jeśli kogoś pominąłem, to przepraszam.

Cieszę się, że wszyscy są prawie cali i zdrowi, nie było większych wypadków, a wszystkie motocykle zachowały 60-80% swojej wartości. Chyba tylko Bikera ma już wartość złomu, ale on był już w piątek bardzo tani

Będę pewnie montował film, więc jeśli ktoś coś pamięta i nie chce, żeby to zostało opublikowane, a cholera wie co mi się nagrało, to niech tu opisze o jaką sytuację chodzi, no i parę słów uzasadnienia Lecę bez cenzury

I, serio, może na wszystkich rajdach nie byłem, bo chyba X-ty był moim pierwszym, ale na wielu, i takiego jak ten to jeszcze nie pamiętam. Bo zwykle mało pamiętam, ale winę za to ponoszą osoby, które uparcie odprowadzają mnie do spania i nie dają mi szans, żeby być świadkiem czegoś wartego zapamiętania I tym osobom też chcę podziękować

Także tak o... Do zobaczenia
elizabeth jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem