Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04.11.2008, 23:51   #2
wieczny
Common Rejli
 
wieczny's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,736
Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure
Przebieg: dupa
wieczny jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 39 min 17 s
Domyślnie

Witaj!
Jeśli padło coś po myciu, to zobacz, czy w przerywaczu nie ma wody. Kiedyś mi się nalała i nic nie działało.
Jeśli nie to, to proponuję rozebrać manetkę z przełącznikiem kierunków. Jest tam mechanizm z trzema stykami zwieranymi blaszką. Blaszkę tą przesuwasz dyngsem manetki lewo-prawo. Blaszka ta ma takie dwa wytłoczone cycki, które właśnie zwierają odpowiednią parę styków. Cycki się z czasem wycierają. Należy blaszkę wymontować i punktakiem delikatnie wybić cycki tak, by się zrobiły bardziej wypukłe. W moim przypadku zadziałało.

U mnie szwankował kierunek lewy, potem prawy, a potem nie miałem w ogóle. Zmiana przerywaczy nie pomogła. Poprawienie blaszki okazało się sukcesem, śmigam z powrotem na hondowskim przerywaczu.


PS: przepraszam za brak niektórych fachowych terminów .
__________________
BRW 1991
I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże.
NIE SPRZEDAM!

wieczny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem