Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09.10.2018, 12:41   #1
Poncki
 
Poncki's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,666
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Poncki jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 tydzień 6 dni 19 godz 14 min 3 s
Domyślnie Lizbona dla ideowca

Idea jest taka, że wybieram się w czwartek do Lizbony.
Chciałbym kupić tam trochę emocji i doznań.
Mam zamiar pić wino, jeść ser i łazić po mieście od rana do wieczora.
Podobno powyższe produkty leżą tam niczym w supermarkecie, słono się za nie płaci, nagrodą są smak i nasycenie. Nic poza tym.
Na miejsce zostanę wysłany samolotem.
Szukam miejscówek mało znanych, bo te znane są mi znane.

Wątkiem tym nie chciałbym nikogo urazić!
O prawdziwości moich intencji niech świadczy fakt, że nie mam brzucha, wymieniałem w Sapancie pompę wody w Starze 266 przy -15, a w Bośni prałem majty w rzece.
Poncki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem